Legenda głosi, że królewski jaszczur z białą plamką przypominającą koronę mieszkał w piwnicach walącej się kamienicy przy ulicy Krzywe Koło, nieopodal Rynku w Warszawie.
Bazyliszek był tak strasznym potworem, że każdy kto tylko spojrzał mu w oczy umierał natychmiast.
Wielu śmiałków próbowało stawić mu czoła, jednak nawet najodważniejsi rycerze nie byli w stanie wytrzymać wzroku jaszczura.
Stare Miasto uwolnił od Bazyliszka prosty, sprytny szewczyk, który odważnie zszedł do piwnic uzbrojony jedynie w... lustro. Potwór zobaczył swoje straszne odbicie i swoją własną bronią został pokonany.
Z biegiem lat Bazyliszek zmienił nastawienie - dzisiaj przyciąga i raduje tłumy zarówno Warszawiaków, jak i turystów z całego świata.